O czym każdy świeżo upieczony Rodzic wiedzieć powinien… Poznaj 6 zasad bezpiecznego przewożenia niemowlęcia w samochodzie. I podróżuj spokojnie!
1. Przede wszystkim: w foteliku
Niedopuszczalne jest, aby niemowlę spoczywało podczas jazdy w ramionach matki – stwarza to realne ryzyko jego śmierci w razie wypadku! Nie powinno też jeździć w gondoli, która nie zapewnia tak wysokiego bezpieczeństwa jak odpowiedni fotelik.
2. Fotelik musi być zamontowany tyłem do kierunku jazdy
Inny montaż nie jest zresztą możliwy, bo wszystkie produkowane foteliki 0–13 kg nadają się jedynie do montażu tyłem – dlatego, że to jedyny bezpieczny sposób przewozu niemowlęcia w aucie.
3. Fotelik musi być zamontowany na tylnym siedzeniu
Nigdy nie wolno montować fotelika z niemowlęciem (i najlepiej żadnego innego) na siedzeniu przednim! Zwłaszcza, jeżeli samochód wyposażony jest w poduszkę powietrzną – podczas zderzenia poduszka otwiera się z prędkością 250–300 km/h, co dla niemowlaka jest porównywalne do uderzenia kijem bejsbolowym. Nawet jeśli samochód nie ma poduszek powietrznych, i tak jedynym bezpiecznym miejscem dla dziecka w foteliku jest tylna kanapa.
4. Fotelik należy zmienić na większy, gdy:
a) głowa dziecka wystaje ponad górną krawędź fotelika, b) dziecko przekroczyło limit wagowy fotelika, c) pasy uprzęży fotelika nie dają się poprawnie zapiąć.
5. Jeżeli odczuwasz potrzebę utrzymywania kontaktu wzrokowego ze swoim dzieckiem w foteliku,
możesz zamontować specjalne lusterka na zagłówkach tylnych siedzeń i ewentualnie dodatkowe lusterka przednie. Uwaga! To rozwiązanie jest dobre jedynie wtedy, gdy osobą doglądającą dziecka jest pasażer, np. mama siedząca z przodu obok kierowcy. Sam kierowca nie powinien rozpraszać się zerkaniem w tył na dziecko, powinien skupiać się przez cały czas na drodze! Uważna i ostrożna jazda zapewni dziecku większe bezpieczeństwo niż obserwowanie go w lusterku.
6. Według pediatrów niemowlę nie powinno spędzać w foteliku więcej niż 2 godziny dziennie,
ponieważ pozycja w foteliku nie sprzyja prawidłowemu rozwojowi układu mięśniowo-szkieletowego. Jeżeli jednak konieczne jest odbycie podróży dłuższej niż 2–godzinna, w żadnym razie nie należy z tego powodu rezygnować z sadzania dziecka w foteliku ani z niego wyjmować! Niemowlę przewożone bez fotelika nie jest chronione w żaden sposób… a przecież najważniejsze jest jego bezpieczeństwo!
